Kluski nadziewane kiełbasą

Kiedyś robiła je moja mama, teraz ja je robię i chyba nigdy mi się nie znudzą.
Kluski są przepyszne i żadne mięso nie zastąpi kiełbasy.
Kiełbasy nie trzeba doprawiać, bo ona jest już wystarczająco doprawiona, wystarczy zdjąć tylko osłonę z niej i ją zmielić.
Takie kluski też dobrze, a nawet  lepiej smakują odsmażane następnego dnia.
Przygotowując ciasto ziemniaczane, muszę napisać tak, jeżeli ziemniaki są bardzo mączyste, to możemy dać nieco miej  mąki, natomiast jeżeli by ciasto było rzadkie, musimy jej dosypać, ale nie za dużo bo kluski wyjdą twarde.



Kluski nadziewane kiełbasą

SKŁADNIKI na 4 osoby:

1 kg ugotowanych ziemniaków
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 szt jajko
sól szczypta
2 szklanki  mąki pszennej + do podsypania
FARSZ
cebula - 2 szt
kiełbasa cienka - 350 g
tłuszcz
olej - 1 łyżka
Etapy przygotowania
Z kiełbasy zdjąć osłonę, zmielić w maszynce.
Cebulę obrać, pokroić w kostkę, zrumienić na tłuszczu.
Ziemniaki ostudzić, przecisnąć przez praskę.
Do ziemniaków dodać obie mąki, szczyptę soli  i jajko, zagnieść ciasto.
Nożem odcinać krążki grubości 2 cm.
Spłaszczać je w dłoniach, na środku kłaść łyżką porcję kiełbasy.
Ciasto dokładnie zlepiać formując podłużne kluski.
Do garnka wlać wodę, dodać sól i olej, zagotować.
Kluski kłaść partiami do osolonej wrzącej wody.
Gotować 5 minut od wypłynięcia.
Kluski wyjmować łyżką cedzakową na talerze i posypać zrumienioną cebulką z tłuszczem.
Smacznego !